Post Scriptum czyli co ma kula do synchronizacji...
Pamiętacie mój zeszłoroczny wpis dotyczący zjawiska synchronizacji cykli menstruacyjnych? Jeśli nie to przypominam: Ja menstruuje, ty menstruujesz, my menstruujemy. Otóż przeglądając dziś, z moim nudzącym się, przeziębionym dzieckiem, edukacyjną stronę Fiztaszki natknęłam się na genialną ilustrację problemu synchronizacji. Weźcie 16 kul do kręgli, zawieście obok siebie na różnej długości niciach i wprawcie w ruch wszystkie naraz… A teraz wyobraźcie sobie, że każda kula to kobieta a długość nici, na której kula zawisa to długość jej cyklu menstruacyjnego. Obserwujcie co dzieje się z kulami co jakiś czas!
Cytowane prace:
Ziomkiewicz, A. (2006). Menstrual synchrony: Fact or artifact? Human Nature, 17 (4), 419-432 DOI: 10.1007/s12110-006-1004-0
Komentarze
Prześlij komentarz