Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2013

Metoda Coca Coli i inne wynalazki

Obraz
Dawno nie pisałam bo czas wakacyjny. A czas wakacyjny dla antropologa czy biologa człowieka czy jak tam mnie zwał to tak naprawdę czas pracy. I to wytężonej. To ten okres w roku kiedy z Pani biurowej, która większość czasu spędza na wpatrywaniu się w kolumny cyferek z nadzieją na wypatrzenie jakichś istotnych statystycznie zależności, zmieniam się w Panią terenową, po to żeby nazbierać trochę tego nad czym pracować będę cały następny rok. Właśnie tak było z tymi wakacjami. Od początku lipca do końca sierpnia siedziałam w Beskidzie Wyspowym zbierając próbki moczu. Tak. Wiem. Doskonały sposób na wakacyjny wypoczynek... Ale nie narzekam. Te 860 próbek, które udało mi się uzbierać to moja furtka umożliwiająca mi wejście do przedsionka nieba. Czyli do Katedry Antropologii na Uniwersytecie Yale . Najbliższy rok spędzę właśnie tam, zajmując się właśnie tymi próbkami. I to będzie wielka przygoda! Ale, ale przecież nie o tym ma być ten post. Opowiem dziś o antykoncepcji. Z góry zastrzegam,