Początek
Nazywam się Anna Ziomkiewicz-Wichary. Pracuję jako badaczka w Zakładzie Antropologii Polskiej Akademii Nauk . Badam kobiety, a konkretnie ich cykle menstruacyjne. Odkąd zaczęłam swoją przygodę z nauką, ciekawiło mnie, jakie czynniki wpływają na płodność kobiet. Co oddziałuje na długość kobiecego cyklu? Dlaczego cykle bywają nieregularne? Co wpływa na poziomy specyficznych kobiecych hormonów: estradiolu i progesteronu, które warunkują występowanie cykli menstruacyjnych? Z drugiej strony interesowało mnie również, w jaki sposób cykle menstruacyjne i zmieniające się w ich trakcie hormony wpływają na jakość życia, zdrowie i zachowanie kobiet. Co sprawia, że tuż przed miesiączką czujemy się smutne, nieatrakcyjne albo złe? I dlaczego w okresie bliskim owulacji częściej się uśmiechamy i wyglądamy lepiej?
Swoją pracę badawczą zaczynałam od projektu magisterskiego poświęconego synchronizacji cykli menstruacyjnych. To bardzo ciekawe zjawisko, opisywane często zarówno w literaturze naukowej, jak i w popularnych kobiecych czasopismach. Polega ono na jednoczesnym występowaniu miesiączek (czasem z dokładnością co do jednego dnia) u kobiet, które przez dłuższy czas mieszkają lub pracują wspólnie (np. matki i córki, studentki w akademikach, pracowniczki tego samego biura). Spotykałam się wtedy ze studentkami różnych kierunków i zadawałam pytania dotyczące ich cykli: jak długo trwają, czy są regularne, kiedy zaczynają się i kiedy kończą. Ku mojemu zdziwieniu, wiele dziewczyn miała ogromny problem z odróżnieniem cyklu od miesiączki. Tylko nieliczne potrafiły odpowiedzieć, czy ich cykle są regularne. A wydawać by się mogło, że te podstawowe informacje są znane każdej kobiecie…
Wszystkie dziewczyny były natomiast bardzo zainteresowane moją pracą i zadawały wiele pytań. Pamiętam szczególnie jedno spotkanie, na którym jedna ze studentek zapytała mnie: „czy to normalne, że mój cykl trwa 45 dni? Czy powinnam iść z tym do lekarza?”
Zdecydowałam się założyć ten blog po to, by spróbować odpowiedzieć na tego rodzaju pytania. Chcę też opowiedzieć o tym, jak rozmaite czynniki związane z codziennym życiem mogą wpływać na cykl menstruacyjny oraz o tym, jak cykl menstruacyjny może wpływać na damskie życie codzienne. O tym wszystkim chciałabym mówić nie z perspektywy lekarza, który interpretuje zjawiska zachodzące w kobiecym ciele w kategoriach zdrowia lub choroby (normy lub patologii), ale z perspektywy biologa, który poszukuje wyjaśnień dla zmienności w obserwowanych zjawiskach. Uważam, że wiedza dotycząca sfery życia kobiet związanej z płodnością, cyklem menstruacyjnym i hormonami pozwala lepiej rozumieć siebie i kierować swoim życiem. Hormony i cykl menstruacyjny zawiadują bowiem nie tylko naszym zdrowiem, ale też zachowaniem i samopoczuciem. Poznanie ich oddziaływania w tym zakresie pozwala nam lepiej rozumieć naszą damską tożsamość.
Szanowna Pani,
OdpowiedzUsuńjako młoda położna już jestem zachwycona samą koncepcją:). Życzę powodzenia i rozpowszechniam bloga dalej.
MW
Temat zapowiada się bardzo ciekawie. życzę powodzenia :)
OdpowiedzUsuńA.
Bardzo dziękuję za ciepłe słowa na sam początek. To z pewnością bardzo mobilizuje! Świeży post na dniach!
OdpowiedzUsuńŚwietny temat, świetny pomysł - kibicuję i będę śledzić! :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że kolejna badaczka zaczyna pisać bloga. Kibicuję zatem :)
OdpowiedzUsuńNatomiast co do synchronizacji cykli miesiączkowych, to tu jest więcej przekonujących danych, że coś takiego nie występuje raczej, niż występuje (http://sporothrix.wordpress.com/2011/03/10/kobiety-niekoniecznie-jak-w-zegarku/)
O tym samym świadczą moje własne badania. Zaplanowany post w tej sprawie.
UsuńTrzymam kciuki i czekam z niecierpliwością, chociaż zagadnienie interesuje mnie wyłącznie prywatnie :-)
OdpowiedzUsuńChoć z przyczyn biologicznych omawiane tu sprawy nie interesują mnie bezpośrednio, przyznam że blog jest bardzo ciekawy.
OdpowiedzUsuń